Fryzjerstwo zawsze było sprytną dziedziną, w której przy pomocy odrobiny lakieru, pracy nożyczek oraz suszarki można było drastycznie zmienić wygląd danej osoby. Odpowiednia fryzura może nie tylko odmłodzić nas, ale również dodać sporo urody. Od wielu lat techniki fryzjerskie znacznie się zmieniają. Często stosowanym rozwiązaniem w dzisiejszych czasach stała się chociażby treska.
Niegdyś włosy pochodzenia obcego stosowało się głównie u osób, którym z jakiś przyczyn zaczęły tracić własne. W takim przypadku doradzano perukę sztuczną lub perukę z włosów naturalnych. Oczywiście jasne było, że ta druga była o wiele droższa. Dawała oczywiście także o wiele bardziej realistyczny efekt. Kilka lat temu sytuacja taka uległa jednak zmianie. Użycie włosów pochodzenia obcego stało się bardzo modnym sposobem na wykreowanie swojego wizerunku oraz uzupełnienie stroju. W tej perspektywie pojawił się zwiększony popyt nie tylko na peruki, ale także i treski.
Treska, to nic innego, niż spięty razem pukiel włosów. Te mogą pochodzi zarówno z głowy żywego dawcy, jak i powstawać na drodze procesu chemicznego. Treska w przypadku fryzjerstwa może mieć dwa zastosowania. Pierwszym z nich jest uzupełnianie niedoborów włosów. Stosuje się ją głównie u osób, których owłosienie głowy jest niezwykle rzadkie. Poprzez zrobienie jednej lub kilku dopinek optycznie powiększa się ilość włosów oraz znacznie rośnie ich objętość.
Drugim z zastosowań jest modelowanie fryzur. Często okazuje się, że do wymarzonego układu włosów część z nich należałoby ufarbować na jakiś kolor. Gdy klient nie zgadza się na ten proces, fryzjer zawsze może zastosować treskę w wybranej barwie. Czasami do ułożenia fryzury potrzeba także większej ilości włosów. Tutaj także mamy zastosowanie dla treski.
Gdy klient zdecyduje się na użycie treski wykonanej z włosów syntetycznych, raczej nie będzie się musiał martwić o cenę. Ta nie powinna przekroczyć kilkudziesięciu złotych. O wiele gorzej może wyglądać sytuacja w przypadku treski zrobionej z włosów naturalnych.